Z życia diecezji

Papierowe korony na głowach, w sercach mieszkańcy Aleppo

Ponad tysiąc wyznawców Chrystusa świętowało Jego objawienie się światu na ulicach Koszalina. Mieszkańcy wzięli udział w Orszaku Trzech Króli. 

W tym roku hasłem największych na świecie ulicznych jasełek były słowa franciszkańskiego pozdrowienia: "Pokój i dobro". autor zdjęcia: Arkadiusz Wilman źródło zdjęcia: Diecezja Koszalińsko-Kołobrzeska

Najpierw w katedrze mieszkańcy uczestniczyli we Mszy św., następnie na rynku miejskim obejrzeli jasełka, a potem wędrowali między świątyniami miasta. Tradycyjnie zatrzymali się przy cerkwi prawosławnej i greckokatolickiej, gdzie zostali powitani przez duchownych tych parafii.

Jasełka wykonali mieszkańcy i wolontariusze Domu Miłosierdzia Bożego w Koszalinie. W opowieści sięgającej początku rodzaju ludzkiego - stworzenia świata - opowiedzieli troskę Boga o ludzi, pogrążonych w grzechu. Jednym z występujących był - jak co roku - prezydent Koszalina Piotr Jedliński, który przyjął w granice miasta Trzech Króli i na wzór zdradzieckiego Heroda poprosił ich o wieści o znalezionym Synu Bożym.

Kierunek dzisiejszego duchowego wędrowania naznaczył bp Krzysztof Zadarko, który przewodniczył Eucharystii i orszakowi. W homilii poruszył temat decyzji Boga, który zechciał się objawić światu i nie ograniczył wieści o narodzinach swego Syna do nielicznej, ukrytej grupki wyznawców. Biskup Zadarko nawiązał również do sytuacji ludzi zmagających się z wojną w Syrii, w Aleppo.

W trakcie całej procesji prowadzona była zbiórka do puszek wpisująca się w kampanię Caritas "Rodzina rodzinie". Jej celem jest wsparcie syryjskich rodzin poszkodowanych w wyniku trwającego konfliktu zbrojnego.

Relacje "Gościa Niedzielnego" z Orszaków w: Koszalinie, Słupsku, Sławsku, Drawsku Pomorskim, Wałczu, Złocieńcu, Świdwinie, Pile