Kopia Piety Skrzatuskiej peregrynująca po diecezji przyjechała do katedry 13 lipca. Powitał ją bp Krzysztof Zadarko.
Uczestnicy powitania zebrali się w czwartkowy wieczór przy pomniku Jana Pawła II obok katedry.
- Byłam na różnych pielgrzymkach w sanktuariach maryjnych, a dzisiaj to Maryja przyjeżdża do nas. Nie wyobrażam sobie, żeby mnie tu nie było. Odbieram tę wizytę bardzo osobiście. Ona odwiedza nie tylko nas, ale po prostu mnie - mówi p. Mirosława.
- Bardzo doświadczam opieki Matki Bożej. Każdy Jej wizerunek jest inny, ale Maryja jest jedna. Cieszę się, że mogę tu być. Pracuję w systemie dyżurowym, więc mogło być inaczej. Wierzę, że nie ma przypadków – mówi p. Monika.
Razem z proboszczem katedry, ks. Henrykiem Romanikiem, peregrynującą pietę przywitał także bp Krzysztof Zadarko. Wcześniej podczas krótkiego spotkania z dziennikarzami powiedział:
- Wyjątkowość Piety Skrzatuskiej polega m.in. na długości trwania jej kultu. Przetrwał on czasy reformacji, zabory, dwie wojny światowe. Po drugie chodzi o sam ten wizerunek. Pieta nie jest wcale najczęstszą formą przedstawienia Maryi obecną w sanktuariach. Pokazuje ona najtrudniejszy moment życia Pana Jezusa i Matki Bożej – to jest śmierć. Fenomen kultu związanego z teologią tego wizerunku polega na tym, że odnajdujemy w tym dramatycznym momencie nadzieję, która jest wbrew nadziei... więcej w materiale "Gościa Niedzielnego"
Wydarzenie transmitowały "Dobre Media"