Trwa ładowanie...

Szukaj

Z życia diecezji

Strona głównaZ życia diecezji Zakończyły się uroczystości pogrzebowe bp. Tadeusza Werno

Zakończyły się uroczystości pogrzebowe bp. Tadeusza Werno

Pierwszy biskup pomocniczy diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej zmarł 20 grudnia. Miał 91 lat - biskupem był 48 lat. Uroczystościom w koszalińskiej katedrze 23 grudnia przewodniczył kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, wcześniej biskup koszalińsko-kołobrzeski.

Oprócz wszystkich biskupów diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Mszę św. koncelebrowali także abp Andrzej Dzięga, bp Paweł Socha, bp Zdzisław Fortuniak oraz kilkudziesięciu kapłanów. 

Na początku Mszy św. bp Zbigniew Zieliński wobec zgromadzonych odczytał list od papieża Franciszka, w którym Ojciec Święty wyraził wdzięczność za życie i posługę bp Werno. Rodzinie i uczestnikom uroczystości pogrzebowych udzielił także apostolskiego pozdrowienia. 

Homilię w koszalińskiej katedrze wygłosił bp Edward Dajczak – nawiązywał w niej do słów testamentu spisanego przez pierwszego biskupa pomocniczego diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.

- Królowi Wieków, jednemu Bogu, chwała i miłość za wszystko czym mnie obdarzył na całej drodze pielgrzymowania do niego - to jest hymn pierwszego wersetu testamentu biskupa Tadeusza. Jego hymn wyśpiewany Bogu przez czas jego życia – podczas całej posługi i jego późniejszego pobytu w Domu Księży Emerytów – zauważył bp Dajczak. 

- Jego pielgrzymowanie było niepowtarzane i niezwykłe. U boku pierwszego biskupa Ignacego Jeża posługiwał i brał na siebie różne formy ciężarów, w tamtym czasie, kiedy trzeba było dobrze przemyśleć rolę biskupa. Mimo to, w czasach, gdy miał jeszcze dużo siły fizycznej potrafił pięknie stanąć w pokorze przez Bogiem – mówił biskup. 

Bp Edward Dajczak wspominając swoje spotkania i rozmowy z bp. Werno podkreślił, jak ważna była dla niego codzienna lektura Ewangelii oraz nieustanna modlitwa za księży, biskupów i za całą diecezję.

- Tak właśnie wygląda wierność biskupa. Wierność w czasie, w którym nie jest ona w cenie. Dzisiaj popularna jest zmienność – we wszystkich możliwych wydaniach. On przez 91 lat wspominał pięknie swój dom i tamto spotkanie z Bogiem. Wspominał tych, którzy mu w seminarium pomogli dojść do pełni i tych, którzy mu towarzyszyli przez całe życie. Dzisiaj celebrujemy tę ofiarę Jezusa Chrystusa w jego intencji, prosząc, by go przyjął – mówił bp Dajczak. 

Na koniec do zgromadzonych w katedrze oraz bezpośrednio do zmarłego bp. Tadeusza Werno zwrócił się metropolita warszawski, kardynał Kazimierz Nycz.

- Tak bardzo chciałem być na twoim pogrzebie, obiecywaliśmy to sobie. Otaczamy dziś twoją trumnę, aby podziękować Bogu za Twoje długie życie. Znaliśmy się 35 lat - jakaś szczególna chemia zaistniała między nami. Pogłębiła się wtedy, kiedy spotkaliśmy się tutaj w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, także w tej katedrze – wspominał kardynał Nycz. 

- Byłeś dla mnie prawdziwą prawą ręką we wszystkich sprawach. Kiedy chciałem reagować gwałtownie, ty miałeś w sobie ten dystans doświadczonego biskupa. Za to chciałem Tobie podziękować – mówił metropolita warszawski. 

- Biskup Tadeusz miał w sobie wielką miłość i wyrażał ją na wiele sposobów - także wtedy, kiedy stawiał sobie, wiernym i kapłanom wymagania. Czynił to z miłości do ludzi i do Kościoła. Jego maryjna pobożność była szczera i prawdziwa. Miał także wielką cześć i miłość do kardynała Wyszyńskiego. Jego modlitwa i świadectwo gdy trwał proces beatyfikacyjny były dla mnie czymś imponującym – dodał kardynał. 

- Twoje życie było piękne i kompletne. Nie przykładajmy do oceny życia biskupa Tadeusza dzisiejszych kryteriów. Ono było kompletne w wymiarze czasów, kiedy Bóg mu kazał przeżywać swoje kapłaństwo i biskupstwo. To, że z wieloma rzeczami współczesnego świata się nie godził, zawsze dawało mi do myślenia. Zastanawiałem się, czy rzeczywiście powinniśmy się ze wszystkim godzić. Dystans wynikający z doświadczenia sprawiał, że patrzył ze swoją własną gorliwością i wyrozumiałością na swoich następców i na cały Kościół. Niech dobry Bóg przyjmie Cię do swojej chwały – zakończył kardynał Nycz. 

W koszalińskiej katedrze pojawili się przedstawiciele parlamentu i samorządu. List w imieniu władz miejskich odczytał prezydent Piotr Jedliński. Obecne były także poczty sztandarowe, reprezentacje różnych organizacji oraz delegacje. 

Biskup Tadeusz Werno po zakończonej Mszy św. spoczął w kwaterze kapłańskiej na starym cmentarzu w Koszalinie.


Bp Tadeusz Werno - pierwszy biskup pomocniczy diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej zmarł 20 grudnia. Miał 91 lat. Biskupem był 48 lat. Był m.in. przewodniczącym Komitetu Budowy Wyższego Seminarium Duchownego w Koszalinie, duszpasterzem i kaznodzieją zaangażowanym w opiekę duszpasterską nad internowanymi i więzionymi w stanie wojennym.

Był Honorowym Obywatelem miasta Świdwina i Słupska. Na wniosek władz koszalińskiej Solidarności prezydent Polski Lech Kaczyński przyznał mu Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Bp Werno na emeryturę przeszedł 22 września 2007 roku. Od tego czasu był biskupem seniorem. Ostatnio mieszkał w Domu Księży Emerytów w Kołobrzegu.

 

Informujemy, że ta strona używa plików cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i zmianie ustawień cookie w przeglądarce.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. x